Zapytacie, kim jest król Julian?
Jest panem, ma prawo do wszystkiego, a jego podwładna, czyli żona jest mu uległa i posłuszna.
Czego oczekuje król Julian?
Oczekuje wszystkiego, każdego dnia więcej.
Dochodzi do momentu, że na koniec Julian nie robi już nic, a jego służąca wszystko…
Spis treści
MÓJ PAN, KRÓL JULIAN
Jest zauroczenie, każdego dnia czujecie coraz większą miłość. Uskrzydlone, szczęśliwe chciałybyście oddać swojemu mężczyźnie wszystko.
Jesteście chętne i skłonne zrobić co zechce, by umilić mu bardziej życie.
Radosne i szczęśliwe wciąż dajecie, ale czy otrzymujecie coś w zamian?
STOP!
Zanim oddacie już to wszystko, a potem w darze otrzymacie króla Juliana, przeczytajcie, zastanówcie się…
OD ZAKOCHANIA DO WYKORZYSTYWANIA
Moim zdaniem już na samym początku dajemy za dużo.
Chcemy być takie piękne, inteligentne, zabawne, zaradne, we wszystkim naj.
Wyręczamy partnera, bo to miłość, bo my możemy, bo chcemy.
Julian jest zdezorientowany, myśli sobie, zajebiście, wszystko ogarnie i jeszcze przy tym miła jest.
Stajecie na głowie, jesteście najlepszą wersją siebie dla niego…
Coraz więcej obowiązków dla Ciebie, coraz mniej dla Juliana.
Zaczynasz dostrzegać, że zostaje Ci coraz mniej czasu.
Brakuje go Tobie, ale Julian ma go w nadmiarze, on nie narzeka.
CODZIENNE ŻYCIE
Kiedy są dzieci, nakarmisz rodzinę, posprzątasz po śniadaniu, ubierzesz dzieci.
Julian w progu lekko poddenerwowany czeka na Ciebie, jak zwykle jesteś nie gotowa, zawsze trzeba na Ciebie czekać.
– Mogłabyś następnego dnia wstać nieco wcześniej, by się ze wszystkim wyrobić?- król dobrze Ci radzi.
Jesteś posłuszną żoną, wstajesz więc jeszcze wcześniej.
Rano pijesz z nim kawę, ale to Ty ją robisz i przynosisz do łóżka, Julian lubi trochę poleniuchować.
Ty nie poleżysz, król lubi ładne kanapki. Postaraj się, jak nie to usłyszysz, że nie masz już tej wyobraźni co kiedyś…
– Dlaczego Ty tak niekorzystnie wyglądasz? Zrobiłabyś coś ze sobą, poćwicz trochę, słyszałem, że to pomaga- kolejna złota rada od Juliana.
Tylko kiedy?, wiem, wieczorem jak pójdą wszyscy spać.
– Kochanie co się stało?- zaskoczona pytasz.
– Jak to co, nie ma obiadu, wróciłem wcześniej z pracy, nie ma nic do jedzenia, więc czekam na Ciebie, zrób coś…
Jeszcze w płaszczu rozkładasz gary, a Julian w międzyczasie rozsypuje przekąski po kuchni, musi jakoś przetrwać te pół godziny.
Nie szkodzi posprzątasz, a jeśli zapomnisz to nic, dzieci rozdepczą, kiedy wrócą ze szkoły.
Julian już nie pamięta jak działa odkurzacz, dla niego zawsze jest czysto, szczotka, a co to takiego?
Nakarmiłaś już wszystkich, to teraz zrób coś fit sobie, bo ostatnio Ci się przytyło. Wiesz przecież, że same ćwiczenia bez diety nic nie dają.
Julian przypomniał, że pralka miga, kurwa, znowu zapomniałam o praniu.
Co ja bym bez niego zrobiła?, znowu prania byś nie wywiesiła… Jutro król bez gaci by poszedł do pracy.
– Mamo, potrzebuję blok na jutro- masz kursik do sklepu, Julian odpoczywa po pracy.
Proponujesz poczytanie bajek królowi.
– Kochanie one lepiej słuchają, kiedy Ty czytasz.
Fakt to takie ważne, muszą dobrze zapamiętać historię śpiącej królewny, ja przeczytam…
Patrzysz na swój dom, który jeszcze rano był ogarnięty i zastanawiasz się, od czego zacząć, a może zostawić na jutro?…
DAJESZ Z SIEBIE WIĘCEJ NIŻ MOŻESZ
Jeszcze lepiej, jeszcze szybciej, idealniej.
Musisz być idealną panią domu, bo taką poznał Cię król Julian…
Co się zatem stało, że już nie jesteś taka idealna?
Przestało Ci zależeć, przestałaś się starać, a może masz innego i dla niego się starasz?!
Nie przypominasz już siebie, ale król ma się dobrze. Ma czas na siłownie, na relaks, jest wypoczęty.
Ma zadbane dzieci, ma czysty dom, ma obiad na stole, ma wszystko, nawet więcej.
Co masz Ty?…
Po jakim czasie zaczynasz odczuwać frustracje?
Kiedy nie wiesz, w co ręce włożyć, a Julian zapomniał, że ręce ma?
Znowu szorujesz klop, to nic, że wszyscy do niego srają, ale tylko Ty go sprzątasz. Sprzątaj, korona Ci z głowy nie spadnie, a nie spadnie, bo jej nie masz.
Kolejny raz zbierasz jego porozrzucane ubrania po całym domu, bo wciąż nie po drodze do łazienki?
Kiedy coś tłumaczysz, prosisz, a on nie słucha, nie słyszy?
Kiedy Ty jesteś wszędzie dla wszystkich tylko nie dla siebie?
Wszystko zawsze czeka na Ciebie, samo się nie zrobi, zrobisz to Ty.
Kiedy płaczesz, bo jesteś beznadziejna we wszystkim, nie radzisz sobie z niczym?…
Nie jesteś beznadziejna!
Jesteś siłaczką, kobietą, człowiekiem.
PRZEBUDZENIE
Twoja zmiana jest dobra dla Ciebie, ale nie pasuje Julianowi.
Dlaczego rano nie ma kanapek dla króla?
Bo król także ma rączki i może zrobić sobie sam.
– Kawa nie jest gotowa!
– No nie jest, jak robisz sobie to zrób i mnie.
– Nie posprzątane po śniadaniu!
– To prawda, robię makijaż, lubisz jak ładnie wyglądam, ja również.
– Nie ma obiadu, lodówka pusta!
– Julian, nie żartuj, zapomniałeś adresy sklepów spożywczych?
– Zrób kolacje dla dzieci i połóż je spać, wychodzę z dziewczynami wieczorem, chcemy się odstresować i pogadać.
– Już całkiem pokręciło Ci się w głowie! Zmęczony po pracy jestem! Nie będę nić robić!
– To wynajmij kucharkę, sprzątaczkę, szofera, ogrodnika, opiekunkę, nauczycielkę, bo ja już nimi nie będę…
POUKŁADANE ŻYCIE
Rano wstajesz wypoczęta i w spokoju pijesz kawę.
Julian nieco zestresowany spogląda tylko na Ciebie, nie mówiąc nic wyciera pot z czoła.
Dzisiaj zauważył, że faktycznie dzieciaki rano strasznie niesforne są.
Piękny makijaż, przygotowane ubranie, spokojnie wychodzisz.
Jest inaczej, niż zwykle, nie jesteś spocona, często na koniec czymś ufajdana, nie jesteś nawet zła.
Król jest wcześniej w domu, ale co on robi? On gotuje!
Wie do czego służą garnki, umie włączyć piekarnik.
Miał trudności ze znalezieniem odkurzacza, ale kiedy już go dostrzegł posprzątał.
Patrzy na Ciebie nieśmiało, bo on już wie, że był królem, że dłużej nim być nie może.
Ty też nie chcesz już dłużej Juliana w życiu.
I teraz przypomnij sobie ten moment, te chwile, kiedy swoim zachowaniem zaprosiłaś króla Juliana do Waszego domu.
Małżeństwo, związek partnerski to wspólne życie, to dzielenie się obowiązkami.
Ciężko żyć, kiedy wszystko to Ty, a Julian tylko wymaga…
Frustracja przyjdzie do Ciebie wcześniej czy później.
Miłość miłością, Ty też jesteś człowiekiem, kobietą, chcesz żyć również dla siebie.
Pokochaj siebie, szanuj siebie, a i inni zaczną.
