Dzień ojca.
Usiądź ze swoim dzieckiem i pomóż zrobić laurkę dla jego taty, zapomnij o problemach, które wciąż są…
Narysuj coś ładnego, nie myśl o tym, że za chwilę kolejna rozprawa, gdzie on postara się, byś znalazła się na bruku…
Udawaj radość, kiedy dziecko pokazuje Ci swoje dzieło, wiesz, że tatuś umie udawać, przed dziećmi najlepiej…
PRÓBUJĄC ZNISZCZYĆ BYŁĄ ŻONĘ…
Postanowiłaś odejść, złudne nadzieje, że kiedyś będzie dobrze, że się wszystko ułoży…
Już wiesz, że to nie takie proste, bo od pewnych osób nie tak łatwo odejść…
Są chłopcy, którzy będą pastwić się nad byłą żoną dla własnej satysfakcji.
Wykorzystują fakt bycia ojcem, by namieszać dzieciom w głowach, by było, jak chce on.
Nie zważa na nic, dąży do celu po trupach, on musi odegrać się na byłej żonie, czy zrani przy tym dzieci?, nieważne dla niego…
Potrafi zmanipulować całą rodzinę, by tańczyli, jak on im zagra.
Nie odzywa się do dzieci, kiedy nie ma ochoty, zmienia taktykę, kiedy ma przyjechać na kilka dni, musi wtedy odgrywać super tatusia…
Dzień ojca, nie jest dla ciebie, nie powinieneś nawet się tak nazywać, w twoim przypadku to tylko puste słowo.
Swoją chciwością i chamstwem niczego nie ugrasz, bo ściany to nie dom.
Nie znajdziesz spokoju, nie stworzysz własnej rodziny, bo nie jesteś do tego zdolny.
Każda kobieta, kiedy pozna cię bliżej, odejdzie.
Twoje dzieci są już duże i bardzo mądre, sam, swoim zachowaniem oddalasz się od nich.
To nie jest twój dzień…
OSZCZĘDZAJĄC NA DZIECIACH…
Nie płaci alimentów, patrzy z uśmiechem na ustach, kiedy polegniesz, przestaniesz sobie radzić…
Nie starcza na nic, nie wiesz, jak dysponować tak małym budżetem, ale on nie poczuwa się do odpowiedzialności.
Co jakiś czas sypnie parę groszy, by dzieci widziały, oczywiście robi to przy nich…
Dziecko prosi o nowe buty, ale Ty jedynie możesz zaproponować sklejenie starych, czujesz się okropnie…
Były mąż nie oszczędza na sobie, widzisz i nie możesz zrobić nic.
Myślisz, czy swoją decyzją o odejściu nie zaszkodziłaś przede wszystkim dzieciom…
Ojciec daje drogie prezenty, by pokazać jakim super rodzicem jest, Ty możesz jedynie udawać zachwyt tymi rzeczami.
Skręca Cię na samą myśl, że nie możesz dać swoim dzieciom tego, na co zasługują, a on, może, ale nie musi…
Zrobisz piękny prezent z dzieckiem?, tatuś zapewne czeka…
To nie jest twój dzień…
Ojcem jesteś tylko z nazwy.
Nie mam szacunku do chłopców, którzy nie poczuwają się do odpowiedzialności za swoje dzieci.
JEST, ALE GO NIE MA
Widuje dziecko, jest poprawnym ojcem, choć woli słowo tata…
Opiekuje się dzieckiem, kupuje różne rzeczy, czasami zabiera na wycieczki.
Bardzo nalega na kontakt z dzieckiem, wręcz walczy, choć nie musi…
Problemem jest to, że go nigdy nie ma, nie poświęca uwagi, ani swojego czasu dla dziecka.
Często jest obecny, ale tylko ciałem…
Jakiekolwiek ingerencje ze strony dziecka nie zmieniły jego zachowania.
Ten tata nie dostał laurki na dzień ojca.
Dziecko zrobiło ją i dało dla ojczyma, który jest na każde jego zawołanie.
Ojczym kocha, bawi się, rozmawia, słucha i rozumie.
Czy ten dzień jest dla Ciebie?
Sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Nie słuchasz, nie słyszysz, nie widzisz, nie chcesz rozumieć.
Nie wystarczy być, trzeba też chcieć i spędzać czas z dzieckiem.
DZIEŃ OJCA, ALE NIE DLA WAS
To są prawdziwe historie, smutne, bo życie kręci się wokół was, a często nie jesteście tego warci.
Nie ważne kto odchodzi, zapominacie o dzieciach, często rozwodzicie się również z nimi…
Nie czujecie odpowiedzialności za te istoty, które powołaliście do życia.
Gnębicie byłe żony dla własnej satysfakcji, czekacie na każdy błąd…
Manipulujecie i kłamiecie, nie bierzecie odpowiedzialności za swoje zachowanie.
Jeszcze nie wiecie, że przez swoje zachowanie sami sobie zakładacie pętle na szyję…
Dzieci, kiedy jeszcze małe są przekupne, ale to tylko kwestia czasu.
One widzą, one wiedzą i kiedyś same zdecydują czy ten dzień jest dla was…
