...

CHOROBA PUSTEGO SERCA I NIESPEŁNIONE AMBICJE RODZICÓW

CHOROBA PUSTEGO SERCA, MĘŻCZYZNA PRZESKAKUJĄCY PRZEZ SKAŁY Z TECZKĄ W RĘKU O ZACHODZIE SŁOŃCA

Przeczytałam ostatnio wpis jednej z dziewczyn, która spodziewa się dziecka.
Pisała tam o tym, jak ma zaplanowane życie dla swojego dziecka, począwszy od wczesnych lat przedszkolnych.
Języki, kursy, sport, zaplanowała temu jeszcze nienarodzonemu dziecku życie co do minuty.
Na koniec stwierdziła, że to wszystko chyba nie ma już sensu, bo z badań jej wyszło, że ma być dziewczynka, a ona marzy o synu…
Choroba pustego serca, jak unieszczęśliwić i zamienić życie własnego dziecka w piekło…

AMBICJE RODZICÓW

Przykład:
Przedstawiam Wam dwudziestodwuletniego młodego mężczyznę.
Spełnił on wszystkie wymagania stawiane przez rodziców, dostał się na prestiżową uczelnię.
Po drodze zaliczył wzorowo wszystkie możliwe kursy.

Niestety nie ma kolegów, ciężko było mu zawierać znajomości, biegając z zajęć na zajęcia.
Ma super modne ciuchy, a w kieszeni najnowszy model telefonu.
Rodzice pękają z dumy, chwalą syna przed rodziną i znajomymi.

Z perspektywy rodziców ich syn ma wszystko, ma więcej niż oni mieli, więc powinien być szczęśliwy.
Z perspektywy chłopaka wygląda to jednak zupełnie inaczej…
Przestaje mieć ochotę na cokolwiek, jest zniechęcony, samotny i przygnębiony…

W jego głowie nie krążą myśli wokół jego świetlanej przyszłości, coraz częściej pojawia się w nich motyw odebrania sobie życia.
Mógłby wreszcie zakończyć ten powiększający się z roku na rok koszmar braku poczucia sensu.
Dla rodziców ich syn ma wszystko, czego oni nie mieli, więc powinien być szczęśliwy…

CHOROBA PUSTEGO SERCA

Jest to uczucie pustki i braku sensu deklarowana przez studentów, którym udało się dostać na elitarne uczelnie.
Są to młodzi ludzi, którzy poprzez wyrzeczenia i silną presję rodziców mogą pochwalić się swoimi osiągnięciami.
Presja dążenia do doskonałości, próba zadowolenia wszystkich prócz siebie.

Brak dzieciństwa, bo to strata czasu, dziecko nie ma wyboru, zajęcia ma nakazane przez rodziców.
Rodzice narzucają dziecku realizowanie swoich celów.
Opiekunowie dumni, tworzą w głowie kolejny plan, a co siedzi w głowie u takiego nastolatka?

Uważają, że ich życie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu…
Nie wiedzą, po co mają chcieć żyć, nie są usatysfakcjonowani, chcą być lepsi w każdym aspekcie życia, ale wydaje się, że takie życie nie ma końca.
Młodzi ludzie, którzy przez całe swoje życie żyli i robili wszystko to, co kazali im rodzice, nauczyciele, trenerzy, nie żyli swoim życiem…

CHOROBA PUSTEGO SERCA, MĘŻCZYZNA PCHA DUŻĄ KULĘ POD GÓRĘ O ZACHODZIE SŁOŃCA

JAK UNIESZCZĘŚLIWIĆ WŁASNE DZIECKO…

Czytając już wcześniej, wspomnianą wypowiedz przyszłej mamy, zrobiło mi się żal tego dziecka.
Tej presji, którą ona już czuje, tego niezadowolenia, bo to nie chłopiec, tego poczucia, że nigdy nie sprosta oczekiwaniom własnej matki.
Prawdopodobnie autorka wpisu ma niespełnione ambicje życiowe, które zamierza tym razem spełnić przy pomocy własnego dziecka…

Do niedawna nawet nie wiedziałam, że istnieje taka choroba, że ma swoją nazwę, że niesie za sobą takie konsekwencje.
Dziecko, które nie widzi sensu w swoim życiu, nie wie, kim jest, kim chciałby być, nie czuje się szczęśliwe, próbuje popełnić samobójstwo.
Rodzice wtedy zachodzą w głowę, dlaczego?, przecież miał wszystko, daliśmy mu wszystko…

Zajęcia, języki, sport, wycieczki, ubrania to nie wszystko.
Rodzice tych dzieci nie pokazali jak żyć dla siebie, jak czerpać z życia, by czuć się szczęśliwym, nie pozwolili im po prostu być sobą.
Te dzieciaki spełniły wszystkie oczekiwania rodziców, ale prawdopodobnie nigdy nie zrobili niczego dla siebie.

OBJAWY CHOROBY

Przypomina trochę depresję, bo tu również pojawia się obniżenie nastroju i brak zainteresowania światem zewnętrznym.
Jednak nawet kiedy ten proces zachodzi już w tym młodym człowieku, udaje on, by nie zawieść rodziców.
Pogorszenie stanu psychicznego jest w początkowej fazie niezauważalne dla otoczenia.

Pojawia się silne poczucie samotności i bezsensu życia.
Choroba, którą ciężko zauważyć, bo pustki, jaką czują Ci młodzi ludzie nie widać na zewnątrz.
Oni żyją jak zawsze, tylko ich psychika ma się coraz gorzej, a myśli robią się czarniejsze…

Choroba pustego serca jest odporna na leki czy sesje terapeutyczne.
Wciąż prowadzone są badania na ten temat.
Wiadomo jednak, że główny winowajca to ambicje i odpowiedzialność za oczekiwania życiowego sukcesu przez rodziców.

BEZ OCZEKIWAŃ

Jeśli wartość jest ustalona zewnętrznie i przypisana do konkretnych działań to w efekcie tego procesu własny system wartości nie ma jak zostać wykształcony.
W konsekwencji przekłada się to na braku sensu.
Choroba pojawia się tam, gdzie rodzice projektują na swoje dzieci, własne niespełnione ambicje.
Myślą, że uszczęśliwi je to, co sami pragnęli mieć przez całe życie.

Kolejny raz przekonujemy się, jak wielką siłą jest móc decydować o sobie, żyć jak się chce.
To nie są tylko wyświechtane, wciąż pojawiające się bezmyślnie slogany.
Jest to prawda potrzebna ludziom, by żyć szczęśliwie, prawdziwie, dla siebie.

Rodzicu, być może właśnie teraz układasz w swojej głowie życie dla własnego dziecka, odpuść.
Nie przelewaj swoich niespełnionych ambicji na dziecko, ono ma prawo decydować za siebie.
Bądź, by wspierać, nie by decydować, rozkazywać i wymagać.

Profesor Xu Kaiwen w 2016 roku na konferencji edukacyjnej po praz pierwszy użył terminu „choroba pustego serca”, za pomocą którego opisał uczucie pustki i braku sensu.

Może Ci się spodobać >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorBannerText_Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.