...

RELACJE Z TEŚCIOWĄ, CZYLI JAK ŻYĆ, BY PRZEŻYĆ?

RELACJE Z TEŚCIOWĄ, MATKA I PANNA MŁODA UŚMIECHAJĄCE SIĘ DO SIEBIE

Oba moje pierwsze spotkania z teściowymi były trudne, każde pod innym względem, ale jednak.
Moją pierwszą teściową poznałam w dniu śmierci mojego taty, niewiele pamiętam z tego dnia.
Wiem jednak, że umiała się zachować, nie była natarczywa, widziałam jej współczucie.
Spotkanie z moją drugą teściową i moja obawa o to, jak potraktuje jeszcze mężatkę z dzieckiem.
Jaka matka pragnie dla syna kobiety z przeszłością?
Moje obawy okazały się bezpodstawne, nigdy nie dała mi odczuć, że jestem niechciana.
Relacje z teściową, czy mogą być poprawne?

NIEODCIĘTA PĘPOWINA

Zacznijmy od początku.
Matka to najważniejsza kobieta dla syna, ale do pewnego czasu.
Potem zastępuje ją dziewczyna, narzeczona, a następnie żona.

Kiedy jednak matka nadal odgrywa dużą rolę w życiu syna, większą niż żona to sądzę, że pępowina nie została dobrze odcięta…
Mama zawsze będzie miała wyjątkowe miejsce w sercu dziecka, ale nie będzie ono takie samo jak dla kobiety, z którą żyje.
Jego relacje z żoną to ich sprawy, nie potrzebują adwokata czy mediatora.

Kiedy matka kocha syna, ale wie, że kiedyś odleci z gniazda i zacznie własne życie, wszystko będzie dobrze.
Obawiam się jednak, że kiedy mama nadal czuje wielką więź z synem i uważa, że ma do tego, jak najbardziej prawo, zaczynają się schody…
Teściowa nie zrozumie i zapewne nie zaakceptuje synowej, a synowa, no cóż, nigdy nie sprosta oczekiwaniom, bo poprzeczka jest nie do przeskoczenia…

BRAK ZROZUMIENIA

Pierwsze poznanie, dziewczyna młoda, niedoświadczona życiem, patrzy na świat przez różowe okulary i Ty.
Kobieta, która ma do powiedzenia więcej niż to, gdzie grają dobre koncerty…
Brak tematów, nie ma między Wami nici porozumienia.

Czy zaskoczę Cię, gdy napiszę, że ona nie rozumie Cię tak samo, jak Ty jej?
Piękne jest to, że wcale nie musicie się rozumieć, nie musicie gadać godzinami o niczym, by związek Twojego syna był poprawny.
Poczucie, że relacje z teściową muszą być super, uważam za głupie, wcale nie musicie się uwielbiać, by żyć razem w tej rodzinie.

Jedna fundamentalna zasada, szacunek, bez niego ani rusz.
Obie powinniście się szanować, nie za coś, zwyczajnie, bo obie na to zasługujecie, nieważne co o sobie myślicie.
Szacunek i powściągliwość i przeżyjecie obie.

Teściowa nie musisz mówić, jaką to jesteś wspaniałą kucharką, wiedząc, że przyszła synowa gotować nie umie.
Synowa możesz zachować dla siebie, że jesteś taka dumna z siebie, bo rozpoczynasz drugi kierunek studiów.
Wiedząc, że Twoja teściowa bardzo chciała studiować, ale jej życie potoczyło się inaczej.
Nie dogryzajcie sobie, nie wymądrzajcie się, nie próbujcie być lepsze jedna od drugiej.

RELACJE Z TEŚCIOWĄ, DWIE KOBIETY SIEDZĄCE RAZEM NA BUJAWCE, OGLĄDAJĄ PŁYWAJĄCE KACZKI

JA WIEM WSZYSTKO LEPIEJ

Jesteście już małżeństwem, synowa żyje, a i teściowa ma się dobrze.
Trzymacie się na dystans, obie się szanujecie, ale postępujecie według własnych zasad.
Kiedy jedna strona zaczyna ingerować za bardzo…

Teściowe bardzo lubią kierować młodymi mamami, bo one wiedzą lepiej.
Nie napiszę, że nie, bo często to prawda, ale co z tego?
Wolicie pokazać, że wiecie i jesteście górą, gdzie gwarantuję Wam, synowa to zapamięta.

Czy nie lepiej zapytać, czy nie potrzebuje pomocy?
Wychowaliście jej męża, coś jeszcze pamiętacie.
Pochwalcie, że wspaniale zajmuje się Waszym wnukiem, być może zwyczajnie jest zmęczona, a wtedy problemy wydają się większe, niż w rzeczywistości są.

Nie strofuj na każdym kroku, to trudny czas dla młodej mamy, nawet jak nie możesz patrzeć, że nie karmi piersią.
Nie wytykaj błędów, bo źle coś robi, nauczy się, nikt nie urodził się z umiejętnościami super mamy, umiejętności nabywa się z czasem.
Bądź, ale nie natarczywa i nie jak cień każdego dnia.

RELACJE Z TEŚCIOWĄ

Ja nie mogę narzekać, obie moje teściowe to dobre i wartościowe kobiety, które nie raz mnie wspierały i pomogły w trudnych chwilach. Wiem jednak, że są teściowe, którym tylko miotły dać i frunąć mogą.
Tylko czy synowa jest zawsze bez winy?
Spójrzcie na siebie łaskawiej, bez oceniania, pretensji, nie twórzcie sporów.

Wasze relacje mogą być dobre, wystarczy odrobina chęci i zaangażowania.
Zrozum teściowa, też kiedyś byłaś w wieku synowej i nie zawsze postępowałaś racjonalnie.
Synowa to samo, będziesz kiedyś w wieku teściowej i zobaczysz wszystko inaczej.

Nie walczcie ze sobą to droga donikąd…
Historie z kawałów o teściowych nie muszą być o Was.
To Wy same układacie Waszą historię i od Was zależy, jakie będzie zakończenie.

Może Ci się spodobać >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.