...

KOBIETA MA PRAWO DECYDOWAĆ O SOBIE I SWOIM ŻYCIU

KOBIETA MA PRAWO, KOBIETA WŚRÓD KWITNĄCYCH SŁONECZNIKÓW

Stereotypy, które powodują dążenie do idealności, aby sprostać oczekiwaniom innych ludzi.
Stres i frustracja, kiedy nie mamy tak jak wszyscy, bo tylko tak wydaje się ludziom prawidłowo.
Kobieta, która postrzega swoje życie w różnych barwach, która chce czegoś innego, nie zawsze otrzymuje zrozumienie.
Masz prawo chcieć inaczej niż inni, kobieta ma prawo decydować o sobie, nie chcieć czegoś lub zrobić to inaczej.

NIE MUSISZ

Kobieto, nie musisz mieć dzieci.
Nie musisz ich mieć i nie jesteś zobowiązana tłumaczyć się komukolwiek ze swojego wyboru.
Nikt nie ma prawa od Ciebie tego wymagać, decyzja jak będzie wyglądać Twoje życie, należy do Ciebie.

Nie każdy ma instynkt macierzyński, być może nie każdy chce obarczać się taką odpowiedzialnością.
Tak to jest odpowiedzialność, życie dla dzieci, gdzieś bokiem przemyka życie, które wcześniej prowadziłaś.
Przez kilka kolejnych miesięcy czy lat jesteśmy niewyspane, poirytowane, zazwyczaj w czymś ubabrane i wiecznie zabiegane.

Kobieta ma prawo wyboru nie decydować się na dziecko, możemy wieść życie takie jak do tej pory.
Możemy podjąć taką decyzję, bo nie umniejszając tatusiom, to głównie nasze życie się zmienia, my musimy się dostosować.
Pamiętam ten ciągły strach w ciąży, złe samopoczucie czy nieziemski ból podczas porodu, nie każda kobieta chce się na to decydować.

Jeszcze kwestia karmienia piersią, bo widzę, że nadal, kiedy kobieta tego robić nie chce, jest potępiana.
Tak mleko matki najlepsze, ale kiedy jej samopoczucie czy przekonania mówią nie, trzeba to uszanować.
Nie każda kobieta marzy o przywieszonym wiecznie dziecku, dla jednej to bliskość, a dla drugiej zbyt duże poświęcenie.

MOŻESZ

Możesz ważyć więcej niż 60kg.
Tak, możesz ważyć więcej, masz do tego prawo, a przyzwolenia świata tylko na rozmiar S nie muszą dotyczyć Twojej osoby.
Nie będziesz gorsza, nie będziesz brzydsza, będziesz, tak po prostu, taka będziesz.
Nasza figura nie odzwierciedla naszego charakteru, inteligencji czy poczucia humoru.

Kiedy czytam, że partner oczekuje od kobiety, że schudnie, że ma dążyć do spełnienia jego oczekiwań, powala mnie to.
Przypomina mi się jak zawsze słyszałam od byłego męża „Aniu byłabyś taka piękna i idealna, gdybyś ważyła z 5kg mniej”, nie byłam i też przeżyłam.
Serio czy te 5kg daje szczęście? Dla kogo? Nie sprostałam nigdy tym oczekiwaniom i jeśli pamiętam je do dzisiaj to miło mi zapewne nie było.

Kobieto, chcesz się zmienić, Twoja decyzja, Twój wybór.
Kiedy jednak nie czujesz tego albo chciałabyś, ale nie jesteś gotowa, nie pozwalaj na wysłuchiwanie każdego dnia, że powinnaś schudnąć.
Powinnaś czuć się szczęśliwa, a takie słowa i obraźliwe stwierdzenia do tego nie prowadzą.

KOBIETA MA PRAWO, KOBIETA Z WYCIĄGNIĘTYMI RĘKOMA WŚRÓD KWITNĄCYCH SŁONECZNIKÓW

MOŻESZ, ALE NIE MUSISZ

Nie ma takiego obowiązku, że to kobieta stoi przy garach, wiecznie gotuje, a potem po wszystkich sprząta.
Nikt nie może od nas tego wymagać, bo kiedy jest partner, powinien być podział obowiązków.
Kiedy nie lubisz gotować, a Twój partner spełnia się w kuchni, nie widzę problemu.

Obowiązki domowe również to nie tylko Twoja praca.
Powiedz otwarcie, że potrzebujesz pomocy, to nic złego, możesz sobie radzić znakomicie, ale zwyczajnie być zmęczona.
Nie ważne czy pracujesz zawodowo, czy jesteś w domu z dziećmi, nie mieszkasz tam sama.

Mój mąż często gotuje, dzięki temu również moi synowie wiedzą, że gotowanie nie jest obowiązkiem kobiet.
Widzą, że jest podział obowiązków, dzięki czemu mam nadzieję, że w przyszłości również oni będą czynnie uczestniczyć w swoim życiu rodzinnym.
Sądzę, że dużo dzieci wynoszą z domu, kiedy widzieli zaharowaną matkę, a ojca odpoczywającego po pracy zapewne będą powielać ten schemat.

KOBIETA MA PRAWO DECYDOWAĆ O SOBIE

Nie rób czegoś wbrew sobie, ja wiem, że są w życiu sytuacje, że czasami wyjścia nie ma.
Chodzi mi o takie zwyczajne codzienne sprawy, mów otwarcie, kiedy nie masz na coś ochoty, kiedy czegoś nie chcesz.
Wiesz, facet to nie wróżka zębuszka, on się nie domyśli, wyrażaj swoje myśli i emocje.

Tylko nie popadajmy ze skrajności w skrajność, że teraz ja leżę i pachnę, a Ty mi usługujesz.
Równowaga, rozmowa, otwartość.
Wiedz, że Twoim obowiązkiem nie jest sprostać oczekiwaniom męża, znajomym czy rodzinie.

Kiedyś nie umiałam powiedzieć otwarcie, że coś mi nie pasuje, godziłam się na to, co zdecydowali inni.
To było frustrujące i nie uszczęśliwiało mnie to, bo jak ktoś ma decydować o mnie za mnie?…
To jest Twoje życie i masz prawo decydować o sobie w każdym aspekcie swojego życia.

Może Ci się spodobać >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.